
Jak rosnące koszty finansowania inwestycji wpływają na ceny mieszkań
On byCzy deweloperzy zmienili sposób finansowania budowy nowych inwestycji mieszkaniowych? O ile wzrósł koszt kredytowania projektów w bankach? Jak wpłynęło to na ceny mieszkań? Sondę opracował serwis nieruchomości dompress.pl
Tomasz Kaleta, dyrektor Departamentu Sprzedaży Develia S.A.
Dotychczas nasze osiedla realizowane były głównie ze środków własnych oraz bieżących wpłat klientów. Dzięki dobrze zaprojektowanym inwestycjom i wysokiemu popytowi nie było potrzeby korzystania z finansowania zewnętrznego. W obliczu spadku tempa sprzedaży procedujemy obecnie kredyty dla kilku większych inwestycji, co. przełoży się na wzrost kosztów realizacji.
Yaron Shama, dyrektor Finansowy Ronson Development
W każdym realizowanym projekcie weryfikujemy sposób jego finansowania oraz warunki kredytu i ocenę ryzyka z nim związanego. Zwykle skupiamy się na finansowaniu naszych inwestycji przez banki lokalne, jednak sprawdzamy także instytucje finansowe poza Polską. Na chwilę obecną, różnica między nimi nie jest znacząca, ale istotnym elementem ryzyka jest kwestia kursu walutowego przy pozyskiwaniu finansowania z zagranicy.
Niestety WIBOR, po wzrostach w ostatnich miesiącach, stał się istotnym elementem całkowitej stopy procentowej. W projektach, które rozpoczęliśmy rok temu, efekt nie jest duży, ponieważ zabezpieczyliśmy sprzedaż mieszkań, a ekspozycja kredytowa nie jest wysoka.
Spodziewamy się natomiast, że w nowo rozpoczynanych projektach koszty odsetek będą większe, ponieważ sprzedaż jest niższa niż w ubiegłych latach, a faza budowy będzie w większym stopniu uzależniona od finansowania bankowego, a mniej od zaliczek od klientów.
Wzrost kosztów finansowych jest tylko jednym czynnikiem, który wpływa na cenę mieszkań. Innymi są relacja popytu i podaży, inflacja oraz wysokie oprocentowanie kredytów hipotecznych, które mają znacznie większy wpływ na ceny sprzedaży.
Angelika Kliś, członek zarządu Atal
Każdy projekt ma zaplanowane źródła finansowania. Ze względu na wzrastający koszt finansowania kapitałem obcym Grupa podjęła działania umożliwiające dywersyfikację źródeł finansowania, a tym samym zmniejszenie kosztów kredytowania. Wzrost oprocentowania kredytów bankowych do nawet ponad 9 proc. w skali roku wynika głównie z podwyższana stóp procentowych przez RPP. Aktualny koszt kredytowania budów jest więc nieakceptowalny dla dużych i dobrych deweloperów, gdyż musiałby spowodować wzrost kosztów realizowanych przedsięwzięć.
Adrian Potoczek, dyrektor ds. Sprzedaży i Marketingu w Wawel Service
Zmienność rynku, a w tym również wahania cen są nieodłącznym elementem w branży nieruchomości. Wawel Service jest uznaną Grupą, która cieszy się zaufaniem na rynku finansowym. Dostrzegamy zaostrzenie polityki kredytowej banków w zakresie finansowania projektów deweloperskich, ale nie mamy kłopotu z pozyskaniem finansowania na nowe projekty. W dalszym ciągu chcemy finansować je kredytami bankowymi. Jeżeli chodzi o ceny nieruchomości, to tylko w ciągu ostatnich miesięcy koszt finansowania projektów deweloperskich wzrósł ponad dwukrotnie. Ma to związek ze zmianami stawki WIBOR, która na początku roku wynosiła 2,5 proc., a teraz ponad 7 proc. Jeżeli tak wysoki koszt finansowania będzie się utrzymywał, to z pewnością będzie to miało przełożenie na wzrost cen mieszkań.
Małgorzata Ostrowska, dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.
Nic się w kwestii finansowania inwestycji w naszym przypadku nie zmieniło. Poza samofinansowaniem, korzystamy z kredytów bankowych.
Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home
Nie mamy finansowania zewnętrznego. Nie zagraża nam więc utrata płynności finansowej, która jest trudna w przypadku znacznego spadku sprzedaży. Koszty budowy muszą być realizowane w terminie, aby zachować stabilność pracy Generalnego Wykonawcy. Nasze inwestycje prowadzone są terminowo i bez żadnych opóźnień.
Joanna Janowicz, dyrektor zarządzająca w firmie Constructa Plus
Do tej pory tylko jeden projekt realizowaliśmy we współpracy z bankiem. Pozostałe inwestycje finansujemy ze środków własnych. To dobre rozwiązanie dla klientów, którzy w takiej sytuacji czują się bezpiecznie, wiedząc, że mamy zabezpieczone środki na cały projekt. Koszt pieniądza to istotna pozycja w budżecie inwestycji, biorąc pod uwagę aktualną sytuację na rynku finansowym. Do tego niepewność na rynku materiałów budowlanych sprawia, że muszą one ostrożniej podchodzić do kwestii kalkulacji ryzyka i zabezpieczać się przed nim, co oczywiście też wpływa na wzrost kosztów. A przy tym wszystkim nie możemy zapominać o dodatkowych obciążeniach wprowadzonych nowelizacją ustawy deweloperskiej.
Sebastian Barandziak, prezes zarządu Dekpol Deweloper
Cały czas monitorujemy sytuację na rynku, dotychczas nie zaobserwowaliśmy wzrostu marży ze strony banków. Koszt finansowania wzrósł w proporcji do obserwowanych stóp procentowych ustanawianych przez RPP, które mają bezpośredni wpływ na stawki referencyjne WIBOR i stanowią część składową finansowania projektów deweloperskich. Wzrost ww. kosztów nie wpływa istotnie na ceny mieszkań.
Grzegorz Kopacki, wiceprezes zarządu Homeland Development
Koszt finansowania wzrósł drastycznie. Same koszty odsetkowe kredytu deweloperskiego, nie licząc prowizji i wielu kosztów około kredytowych to dzisiaj około 11 proc., jeszcze rok temu było to około 5 proc. Dostrzegamy również większą ostrożność w udzielaniu kredytów przez banki. Coraz mniej biznes planów dostaje zielone światło na komitetach kredytowych. Projekty, które były akceptowalne rok temu dzisiaj są odrzucane. Problemem jest fakt, że ciężko negocjować ceny mieszkań, zastosować promocję za metr kwadratowy, ponieważ ceny minimalne zapisane są w umowach kredytowych. W biznes planie koszt kredytu deweloperskiego często jest przerzucany w cenie na odbiorcę produktu.
Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic
Nie zauważyliśmy znaczącego wzrostu kosztów finansowania w realizowanych inwestycjach. To co jest istotne to nieustanny wzrost kosztów realizacji, który wpływa na decyzje dotyczące rozpoczynania nowych inwestycji.
Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest
Obecnie finansujemy nasze inwestycje z własnych środków oraz wpłat klientów. Nie wykluczamy jednak finansowania projektów z kredytu bankowego. Natomiast zdajemy sobie sprawę, że koszty obsługi zadłużenia są obecnie wysokie, więc przełożyłoby się to również na wyższe ceny mieszkań.
Marcin Michalec, CEO Okam
Podobnie, jak inne firmy działające na rynku, odczuwamy wzrost cen materiałów budowlanych oraz surowców, co naturalnie ma przełożenie na wyższe koszty realizacji obecnych projektów i z pewnością mieć będzie także na przyszłe. Nasi podwykonawcy, przede wszystkim Generalni Wykonawcy, nakładają na nas określone koszty wybudowania inwestycji, w związku z wydatkami, jakie ponoszą. Te w związku ze światową sytuacją gospodarczą są wyższe niż w latach poprzednich. Konsekwencją kilkuprocentowego wzrostu kosztów budowy są wyższe ceny lokali mieszkaniowych dla konsumentów końcowych.
Wojciech Chotkowski, prezes zarządu Aria Development
Nasza najnowsza inwestycja Osiedle Natura 2 w Wieliszewie była dotąd prowadzona bez finansowania zewnętrznego. Udało nam się zrealizować 2/3 całego projektu ze środków własnych. Ze względu na skalę naszych przyszłych inwestycji jesteśmy otwarci na rozmowy z bankami i prywatnymi funduszami. Jako grupa Aria zdywersyfikowaliśmy działalność, dzięki czemu mamy wystarczającą ilość środków na wdrażanie nowych projektów.
Robert Stachowiak, prezes zarządu SGI
Nie finansujemy budów kredytem bankowym, inwestycje realizujemy ze środków własnych.
Branding w biznesie – budowanie marki
Marka jest wartością niematerialną, wymykającą się jednoznacznym definicjom oraz twardym ramom. Niektórzy specjaliści ds. marketingu twierdzą, że żyje ona w umysłach klientów. American Marketing Association podaje nieco bardziej przyziemną definicję, która zakłada, że marka to nazwa, termin, znak, symbol albo kombinacja wszystkich elementów, a jej celem jest wyróżnienie na rynku danych produktów lub usług. Wydaje się jednak, że sprowadzenie marki jedynie do pojedynczych elementów, takich jak nazwa czy znak (logo), nie jest już aktualne. Czasy, w których sam fakt posiadania markowego produktu, np. kultowych jeansów, robił duże wrażenie na otoczeniu i sprawiał, że ich właściciel czuł się wyjątkowo, minęły. Dzisiaj marki niosą ze sobą konkretne przekazy, emocje i historie. Zastanawialiście się kiedyś, dlaczego Claire Underwood z House of Cards ma telefon z jabłkiem, a Frank niszczy kolejne modele sygnujące się jeżynami? Nikt nie kwestionuje potęgi firmy Apple, ale są osoby, które wybierają biznesowe BlackBerry, bo produkty tej właśnie marki oceniają jako bardziej funkcjonalne i dopasowane do swojej osobowości.
Pojęcie marki kojarzy nam się głównie z największymi koncernami, cieszącymi się uznaniem i szeroką rozpoznawalnością. Zazwyczaj, aby osiągnąć swoją pozycję, musiały pracować na to latami, angażując w to siły i umiejętności wielu osób. Czy jednak marka zawsze musi być związana bezpośrednio z przedsiębiorstwem i oferowanymi przez nie produktami czy usługami? Oczywiście, że nie. Termin ten wyszedł poza dawne ramy i w naszej świadomości funkcjonuje w zdecydowanie szerszym zakresie. Za „dobrą markę” uznajemy niemal wszystko, co jesteśmy w stanie wyodrębnić z bogatych rynkowych zasobów i obdarzyć zaufaniem. Coraz większe znaczenie zyskuje przy tym marka osobista, która okazuje się kluczem do zbudowania relacji z klientami i osiągnięcia biznesowych sukcesów. Personal branding powinien stać się podstawowym narzędziem w tworzeniu strategii marketingowej i PR-owej.
Branding jest niezbędny dla każdej firmy, niezależnie od tego, czy mówimy o produktach, usługach, czy o prawie wszystkim innym. Jest to sposób, w jaki klient postrzega firmę, jej produkty i usługi. Im lepszy branding, tym bardziej prawdopodobne jest, że klient zaufa firmie i poleci ją innym. Uczucie, jakie ludzie mają, kiedy myślą o firmie lub produkcie, odgrywa najważniejszą rolę w tworzeniu marki firmy. Pozytywne odczucia mogą zaważyć na przyszłości firmy, natomiast negatywne z pewnością ją zepsują.
Do budowania biznesu na własnej marce konieczna jest zaangażowana społeczność. Zaufanie dużej grupy ludzi oraz znacząca rozpoznawalność w branży to kluczowa zaleta posiadania silnej marki osobistej.
Dzięki odpowiedniej rozpoznawalności można mieć ułatwiony start biznesu. Kontakty zawierane za pośrednictwem nie tylko form tradycyjnych, ale także w mediach społecznościowych mogą znacznie przyspieszyć rozwój firmy.
Docieranie ze swoją treścią może pomóc uzyskać nie tylko zaufanych współpracowników, ale również chętnych klientów.
Rozpoznawalność osobista może bezpośrednio przełożyć się na liczniejsze, atrakcyjne oferty – zarówno pracy, jak i współpracy. Pod względem finansowym, budowanie marki własnej nie jest angażujące. Przez pewien czas jest to inwestycja przede wszystkim czasowa – zarówno pod względem rzeczywistej obecności np. na profilu, jak i podczas pracy koncepcyjnej.
Posiadanie silnej marki własnej ma bezpośredni wpływ na tempo oraz skalę rozwoju biznesu. Jest ona istotna na każdym etapie rozwijania swojej firmy i nie warto z niej samodzielnie rezygnować. Dzięki odpowiednio zbudowanemu wizerunkowi biznesowemu można określić, w jaki sposób odbiorcy będą widzieli firmę.
To forma najskuteczniejszej autopromocji. Ze względu na systematyczność komunikatów, można nieustannie poszerzać grono odbiorców. Oczywiście, wizerunek przedsiębiorcy oraz firmy trwa nieustannie, ale gdy w żaden sposób nim nie kierujemy, bardzo szybko może stać się negatywny lub neutralny – niewspierający rozwoju.
Budowanie biznesu na własnej marce wymaga silnej, zaangażowanej marki, a także społeczności. Aby móc osiągnąć ten pułap, należy systematycznie i konsekwentnie budować swój profesjonalny wizerunek.
Pierwszym etapem jest świadome określenie swoich mocnych stron i umiejętności, na podstawie których budowany będzie późniejszy biznes. Te aspekty powinny odpowiadać zainteresowaniom, ale także wpasowywać się w potrzeby rynku. Dzięki temu możliwe będzie stworzenie opłacalnego biznesu dającego wiele pozytywnych emocji i motywacji.
Na etapie definiowania marki należy odpowiedzieć sobie na pytanie „co mnie wyróżnia?”. Umożliwi to stworzenie produktu lub usługi, z którą będzie można dotrzeć do odbiorców. Unikatowy aspekt marki osobistej spowoduje, że będzie ona silna i budząca zaufanie.
Drugim krokiem do budowania biznesu na własnej marce jest stworzenie wizerunku spójnego z wartościami, którymi w przyszłości będzie rządzić się firma. Muszą być one dopasowane zarówno do indywidualnego temperamentu, jak i do profilu odbiorcy – niemniej jednak muszą być prawdziwe i szczere, oszustwo na tym etapie wyjdzie bardzo szybko i zburzy zaufanie odbiorców.
Identyfikacja wizualna marki własnej również jest bardzo istotna. Nie tylko rodzaj komunikatu, ale też jego forma liczą się w obecnych czasach. Wszystkie aspekty powinny być maksymalnie jednolite. Zdjęcia, kolorystyka, logo, itp.
Ostatnim kluczem do silnej, poprawnie zbudowanej marki osobistej, którą można przekuć w dobrze prosperujący biznes, jest regularna i charakterystyczna komunikacja. Bez kontaktowania się z obserwatorami nie da się wzbudzić ich sympatii i zaufania – a to właśnie one sprzedają późniejsze usługi.
Samodzielne zbudowanie marki osobistej oraz oparcie o nią własnego biznesu jest długoterminowym zadaniem. Wymaga systematyczności, wiary w siebie i czasu.
Wynajem agregatów w budownictwie
Wynajmując agregat prądotwórczy otrzymasz kompleksową i profesjonalną usługę wspartą wiedzą i pomocą w każdej chwili. Profesjonalna wypożyczalnia agregatów prądotwórczych Warszawa oraz cała Polska. Dostarczymy agregat w każde miejsce w Polsce. https://www.power-factory.pl/
You may also like
Ostatnie wpisy
Kontakt
redakcja@galkastudio.pl
Dodaj komentarz